16. Kolejna podstawa do „odfrankowienia” kredytu: brak w treści umowy informacji o powodach zastosowania i specyfice działania mechanizmu waloryzacji kredytu do kursu CHF.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13 (sprawa Árpád Kásler p-ko OTP Jelzálogbank Zrt). Orzeczenie to, odnoszące się wprost do problemu kredytów w tzw. frankach, odbiło się szerokim echem wśród prawników zajmujących się tą tematyką i niemałej części frankowiczów. Mam jednak wrażenie, że nie do końca zdajemy sobie sprawę, jaką wielką „siłę rażenia” ma ono w kontekście spraw o „odfrankowienie” kredytów.

Analizując zapisy umowy kształtujące mechanizm waloryzacji kredytu do kursu CHF Trybunał Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że zgodnie z przepisami Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich taki mechanizm powinien być w treści samej umowy tak opisany, aby klient bez problemu:
1) dowiedział się z jakich powodów bank zdecydował się na zastosowanie mechanizmu waloryzacji,
2) zrozumiał specyfikę funkcjonowania mechanizmu waloryzacji,
3) mógł oszacować i przewidzieć konsekwencje ekonomiczne, jakie wiązałyby się z zaciągnięciem kredytu opartego o mechanizm waloryzacji kredytu do kursu CHF.

„z art. 3 i 5 dyrektywy 93/13, a także z pkt 1 lit. j) i l) oraz z pkt 2 lit. b) i d) załącznika do tej dyrektywy wynika, że do celów przestrzegania wymogu przejrzystości zasadnicze znaczenie zyskuje kwestia, czy umowa wskazuje w sposób przejrzysty powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty obcej, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument mógł przewidzieć, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne”.

Lektura przepisów powołanych w powyższym fragmencie orzeczenia nie pozostawia żadnych wątpliwości co do słuszności stanowiska Trybunału Sprawiedliwości. Art. 5 Dyrektywy nakazuje, aby sporządzanie warunków umów zawieranych z konsumentami było dokonywane prostym i zrozumiałym dla nich językiem. Z kolei pkt 2 lit. d załącznika do Dyrektywy literalnie stanowi, że metoda indeksacji cen powinna być jasno przedstawiona.

Jak powyższe wymogi zostały zastosowane w praktyce nie muszę chyba tłumaczyć. Nie widziałem żadnej umowy, z której można byłoby dowiedzieć się o tym dlaczego bank wprowadził mechanizm waloryzacji kredytu i dlaczego akurat wybrał kurs waluty szwajcarskiej jako miernik wartości udzielanego kredytu, a nie np. wskaźnik inflacji. Nie doszukałem się również informacji wyjaśniających dlaczego przy przeliczaniu kwoty wypłacanego kredytu na sumę CHF będzie stosowany kurs kupna owej waluty, ale już przy wyliczaniu rat kredytowych i zadłużenia kredytowego kurs sprzedaży (a co, jak wyjaśniałem w tym wpisie, mogło stanowić dla banków dodatkowe znaczne źródło dochodów kosztem kredytobiorców, a nadto już w chwili wypłaty kredytu powodowało automatyczny niemały wzrost zadłużenia). Co więcej banki nie tylko o tym nie informowały, ale wręcz, zwłaszcza w przypadku umów o kredyty denominowane, stwarzały wszelkie pozory, aby klient myślał, że kredyt jest udzielany po prostu we frankach.

Stanowisko Trybunału Sprawiedliwości jest tym bardziej znaczące, że nasze sądy krajowe nie mogą go zignorować i np. uznać, że w naszym przypadku nie było konieczności zawierania takich informacji w umowie. Co więcej, sądy krajowe niejako są związane ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości i zastosowaną interpretacją przepisów Dyrektywy. W świetle prawa unijnego sądy krajowe są bowiem zobligowane do interpretowania przepisów krajowych zgodnie z przepisami unijnymi.

„Stosując przepisy prawa krajowego wcześniejsze lub późniejsze niż powoływana dyrektywa, sąd krajowy jest obowiązany interpretować te przepisy, tak dalece jak to możliwe, w świetle brzmienia i celu dyrektywy. Wymóg interpretacji zgodnej z dyrektywą zobowiązuje sąd krajowy w szczególności do przyznania pierwszeństwa interpretacji, która umożliwiłaby mu z urzędu odrzucić właściwość narzuconą mu na podstawie nieuczciwego warunku [umowy]” (wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 27 czerwca 2000 r. C-240/98 LEX nr 82923)

Interpretacji zaś przepisów unijnych, czyli wskazania jak należy je rozumieć i stosować w praktyce, może dokonywać – zgodnie z art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej – tylko Trybunał Sprawiedliwości UE. Skoro więc Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że warunkiem spełnienia ustanowionego w art. 5 Dyrektywy wymogu opisywania warunków umownych językiem zrozumiałym dla konsumenta jest, w przypadku umów o kredyt waloryzowany do kursu CHF, wyraźne przedstawienie w samej umowie powodów zastosowania mechanizmu waloryzacji i specyfiki jego działania, to nasze polskie sądy będą musiały tak samo stwierdzić w kontekście wykładni polskich przepisów.

A skoro takich wyjaśnień i informacji umowy kredytowe nie zawierały, sądy w moim przekonaniu nie będą miały wyjścia i będą musiały uznać (na podstawie art. 58§3 Kodeksu cywilnego), że przynajmniej klauzule waloryzacyjne są nieważne jako sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym prawem. Konkretnie z art. 385§2 zdaniem pierwszym Kodeksu cywilnego, będącym odpowiednikiem art. 5 Dyrektywy i stanowiącym, że wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały.


1 komentarz do “16. Kolejna podstawa do „odfrankowienia” kredytu: brak w treści umowy informacji o powodach zastosowania i specyfice działania mechanizmu waloryzacji kredytu do kursu CHF.

  1. ewa felczynska

    Dziękuję serdecznie.Właśnie taką mam umowę jw opisana denominowa,waloryzowana i zawierająca całą gamę klauzul niedozwolonych/BZWBK-KB,2008r/Czekam na odpowiedż z UOKiK.Potem skontaktuję się z Panem z zebranym całym materiałem ,aby coś z tym zrobić.Pozdrawiam.EwaFelczyńska

    Polubienie

    Odpowiedz

Dodaj komentarz