Archiwum autora: Krzysztof Orski

10. Czy „frankowicze” rzeczywiście świadomie podejmowali decyzję o zaciągnięciu kredytu „we frankach”?

Z ust przedstawicieli środowiska bankowego często pada twierdzenie, że kredytobiorcy przed zawarciem umowy byli informowani o ryzyku kursowym i świadomie decydowali się na kredyt w walucie obcej.

Czy rzeczywiście decyzja „frankowiczów” była świadoma? Mimo przedstawiania przez banki informacji o ryzyku kursowym można mieć ku temu bardzo poważne wątpliwości… Czytaj dalej

9. Banki oferowały kredyt we frankach, a ostatecznie udzielały znacznie mniej korzystnego kredytu waloryzowanego do kursu CHF.

Czy podczas rozmów z przedstawicielem banku poprzedzającym zawarcie umowy uzyskaliśmy informację, że udzielany nam kredyt nie jest kredytem we frankach szwajcarskich, a kredytem w złotówkach, z tym że indeksowanym (waloryzowanym) do kursu CHF? Sądzę, że pytanie to można potraktować jako retoryczne. Banki nie tylko nie informowały nas o tym, ale wręcz – jak np. Polbank – obiecywały na piśmie, w tzw. decyzjach kredytowych, że walutą udzielanego kredytu będzie frank szwajcarski (aby nie być gołosłownym, zamieszczam tutaj decyzję jaką osobiście uzyskałem od Polbanku). Ba, nawet teraz jak dzwonię na infolinię Raiffeisen Banku (sukcesora Polbanku) słyszę po drugiej stronie słuchawki, że posiadam kredyt „we frankach szwajcarskich”.

Świadoma dezinformacja, to najdelikatniejsze określenie opisanej powyżej praktyki.

Kredyt we frankach szwajcarskich a kredyt waloryzowany do kursu CHF to dwa odrębne produkty finansowe. Przy czym zdecydowanie mniej korzystnym dla kredytobiorców jest kredyt waloryzowany do kursu CHF. Czytaj dalej

8. Postanowienia nakładające obowiązek spłaty kredytu w wysokości uzależnionej od kursu CHF mogą być uznane za niedozwolone również ze względu na praktyki banku poprzedzające zawarcie umowy kredytowej.

Nie tylko prawo do dowolnego ustalania kursów CHF. Nieuczciwość, wykorzystanie niewiedzy, braku doświadczenia czy naiwności klientów przed zawarciem umowy. Podejmowanie działań zmierzających do niedoinformowania, dezorientacji, bądź wywołania błędnego przekonania u klienta o prawach i obowiązkach wynikających z umowy. Takie działania banku również mogą być powodem uznania postanowień uzależniających kredyt od kursu CHF za niedozwolone. (patrz: pkt II „O klauzulach niedozwolonych słów kilka”)

Czytaj dalej

7. Sądy już wielokrotnie potwierdziły, że postanowienia tworzące mechanizm indeksacji (waloryzacji) kredytu do kursu CHF są klauzulami niedozwolonymi.

I. Naruszające dobre obyczaje, sprzeczne z zasadami słuszności, rażąco naruszające istotne interesy konsumenta (kredytobiorcy). A w konsekwencji, mające charakter postanowień niedozwolonych. Taka jednoznaczna ocena zapisów umownych udzielających bankowi prawo do jednostronnego dowolnego niczym nieograniczonego prawa do ustalania zadłużenia kredytobiorcy  głośno i dosadnie wybrzmienia z co raz większej liczby prawomocnych orzeczeń sądowych. Czytaj dalej

6. Zgodnie z umową to bank decyduje o wysokości zobowiązań kredytowych, a nie kurs „franka”.

Co zgodnie z treścią zawartych umów kredytowych decyduje o wysokości rat kredytowych i zadłużenia kredytowego?

Zakładając, że kredyt został zwaloryzowany od kursu CHF prawidłowa odpowiedź powinna brzmieć, że właśnie kurs „franka”.

I generalnie jest to prawidłowa odpowiedź….

…ale niepełna…

zgodnie bowiem z narzuconymi przez banki  zapisami umownymi co prawda to bezpośrednio kursy CHF decydują o wysokości zadłużenia, ale równocześnie  o kursach decydują banki. W sposób całkowicie dowolny. Czytaj dalej

5. O klauzulach niedozwolonych słów kilka.

I. Jednym z najczęstszych argumentów, których używa  środowisko bankowe w odpowiedzi na postulaty rozwiązania problemu kredytów „we frankach” jest to, że umów należy przestrzegać. W istocie, zasada „pacta sunt servanda” (umów należy dotrzymywać) jest jedną z najistotniejszych w prawie cywilnym, bez której trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie społeczeństwa i obrotu gospodarczego. Jak to jednak z zasadami bywa, są również i wyjątki. Czytaj dalej

4. Uzależnienie kredytu od kursu „franka” wynika z zastosowanych w umowach mechanizmach waloryzacji kredytu do kursu CHF.

I.   Skoro  kredyty „we frankach” są w rzeczywistości kredytami w złotówkach  (patrz: „Kredyty we frankach w rzeczywistości są… kredytami w złotówkach”) nasuwa się od razu pytanie: dlaczego  mimo to wysokość zadłużenia i rat kredytowych jest uzależniona od kursu CHF?

Przyczyna uzależnienia kredytów od CHF wynika z wprowadzonego do umów  mechanizmu waloryzacji kredytu złotówkowego do kursu franka szwajcarskiego, czyli powiązania  zadłużenia kredytowego od bieżącego kursu CHF. Czytaj dalej

3. Co to jest kredyt indeksowany? Co to jest kredyt denominowany?

Kredyt denominowany do waluty obcej, kredyt indeksowany do waluty obcej. Pojęcia te są często używane w kontekście tzw. kredytów walutowych „we frankach”. Pojęciami tymi od 2011r. operuje również ustawa Prawo bankowe (w art. 69 ust. 2 pkt 4a).
Niestety ustawodawca nie zdecydował się na zdefiniowanie tych pojęć. Skutkiem tego jest częste mylenie obydwu pojęć i ich niewłaściwe interpretowanie.

Co należy więc rozumieć pod tymi pojęciami? Czytaj dalej

1. Kredyt „we frankach”. Problem kredytobiorców, czy raczej banków?!

W świadomości społeczeństwa panuje przekonanie, że problem kredytów frankowych jest problemem wyłącznie samych kredytobiorców. Kredyty były udzielone we frankach, kredytobiorcy byli świadomi ryzyka kursowego, umów należy przestrzegać, a jedyne co można zrobić to rozważyć przewalutowanie kredytu na polską walutę w sposób mniej lub bardziej opłacalny dla „frankowiczów”. Tezy te, podnoszone przez środowisko bankowe, można usłyszeć w większości mediów. I są, w moim odczuciu, klasyczną manipulacją nie mającą nic wspólnego z rzeczywistością, a mającą na celu ukrycie prawdziwego sedna problemu. Problemu bynajmniej nie kredytobiorców, ale banków…

Z prawnego punktu widzenia istnieją bowiem bardzo poważne podstawy do uznania, że umowy o kredyty „we frankach” winny być traktowane albo  jako umowy o zwykłe kredyty złotówkowe oprocentowane wg stopy LIBOR i to już od samego początku, albo jako umowy nieważne.

Dlaczego? To właśnie będę starał się wyjaśnić w niniejszym blogu, do którego lektury serdecznie zachęcam.


Jeżeli zawarłeś umowę o kredyt „we frankach” i chciałbyś uzyskać  opinię czy i jakie masz podstawy na „odfrankowienie” swojego kredytu albo unieważnienie umowy, napisz na kancelaria@nabank.info